czwartek, 8 września 2011

Anty-składniki kosmetyków

Przy okazji moich analiz skladnikowych, ktore nadal pozostaja dla mnie czarna magia... natknelam sie na artykul o anty-skladnikach w kosmetologii. Podane ponize skladniki powinnismy raczej unikac, gdyz moga miec szkodliwe dzialanie.
Przeklejam calosc artukulu, poniewaz jest krotki i tresciwy, nie ma sensu go redagowac, tekst pochodzi ze strony zniewalajaca.pl.
"Kupując jakikolwiek kosmetyk zwróć uwagę na jego skład. Szkodliwych (dla skóry a nawet zdrowia) substancji w produktach kosmetycznych jest bardzo dużo, a z czasem wynajdywane są kolejne, dlatego tu skupimy się na najbardziej popularnych i najcześciej stosowanych anty-składnikach kosmetyków.

Oto nasza czarna PIĄTKA:

  1. Zapachy i barwniki. Różnorodne substancje, które nadają kosmetykom przyjemny aromat mogą być szkodliwe dla organizmu. Zwłaszcza że skład zapachów jest zazwyczaj tajemnicą producenta, większość firm nie uważa za niebędne ujawniać informację o składnikach i pochodzeniu zapachów. Jednakże słowo "zapach" w kosmetykach może oznaczać obecność substancji wywołujących alergie, a nawet zakłócających pracę układu hormonalnego.
  2. Fenoksyetanol (Phenoxyethanol). Składnik, którego efektem ubocznym mogą być m.in. stany zapalne skóry, alergie (duszności, kaszel). Jest to konserwant. Zdecydowanie nie powinien być stosowany u kobiet w ciąży, kobiet karmiących oraz małych dzieci. Długofalowe zatosowanie powoduje wiele poważnych chorób.
  3. Triklosan (Triclosan). Środek przeciwgrzybiczy oraz bakteriobójczy, stosowany często w preparatach przeciwtrądzikowych. Podrażnia oczy, jest drażnijący dla skóry. Zdecydowanie unikać podczas ciązy i laktacji.
  4. Pochodne ropy naftowej tak jak parafina, silikon, olej mineralny, olej parafinowy, wazelina. Substancje te zatykają pory, przyciągają bakterie. Mogą stać się przyczyną przedwczesnego starzenia się skóry. Tworząc na skórze maskę zatrzymują toksyny i utrudniają dostęp tlenu. Są tzw. wypełniaczami kremów. Niestety najlepsze składniki wymieszane z pochodnymi ropy naftowej nie przenikną przez skórę, a tylko pozostaną na jej powierzchni.
  5. Sodium Lauryl Sulfate (SLS), Sodium Laureth Sulfate (SLES) syntetyczne detergenty obecne prawie we wszystkich produktach kosmetycznych. Wysuszają, podrażniają skórę. Powodują podrażnienie oczu. Mogą być przyczyną wypadania włosów, pojawienia się łupieżu. Negatywnie wpływają na wydzielanie łoju, tym samym zaburzając funkcjonowanie skóry . Źle wpływają na skórę dzieci i niemowląt. Źle oczyszczone mogą zawierać rakotwórcze dioksany (dioxane)."
zrodlo: http://www.zniewalajaca.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=115&Itemid=118

     Wszystkie informacje zawarte na blogu http://kroplanatury.blogspot.com/ zostały przedstawione w dobrej wierze. Przy ich uzyskiwaniu wykazana została należyta staranność. Większość informacji została zweryfikowana, jednakże ze względu na charakter serwisu część informacji nie jest weryfikowalna. Dotyczy to w szczególności spisanych przekazów ustnych oraz materiałów nadesłanych. W związku z powyższym http://kroplanatury.blogspot.com/ nie stanowi materiału źródłowego. W maksymalnym określonym przez prawo zakresie nie ponoszę odpowiedzialności za prezentowane w portalu http://kroplanatury.blogspot.com/ treści. W szczególności nie ponoszę odpowiedzialności za skutki wynikłe z wykorzystania do jakichkolwiek celów prezentowanych informacji.

    Brak komentarzy:

    Prześlij komentarz